Straty w plonach sięgające nawet kilkudziesięciu procent? To niestety możliwe. Za taki stan rzeczy mogą odpowiadać między innymi choroby grzybicze zbóż.
W Polsce najpopularniejszą uprawą jest oczywiście pszenica, dlatego na uwadze mamy przede wszystkim choroby pszenicy ozimej. Walczyć z nimi i obserwować uprawy należy tak naprawdę w wielu okresach i porach roku, również jesienią. Jakie czynności należy wówczas wykonać, aby chronić uprawę?
Zboże po zbożu, czyli ryzyko
Jesień to czas siewu. W Polsce bardzo często stosuje się praktykę, wedle której zboże rozsiewa się na glebie, gdzie wcześniej również rosło zboże. Taka sytuacja nie prowadzi wyłącznie do osłabienia jakości gleby, ale jednocześnie zwiększa prawdopodobieństwo wystąpienia niektórych chorób, między innymi za sprawą obecności resztek pożniwnych. Jeżeli możemy sobie na to pozwolić, warto siać zboża ozime na glebie po rzepaku, ziemniakach czy roślinach strączkowych.
Zaprawianie nasion
Jeśli ziarna nie zostaną zaprawione, choroby pszenicy ozimej i innych ozimych gatunków zbóż również mogą wystąpić z większym prawdopodobieństwem. Wbrew pozorom zaprawianie nasion nie zabezpiecza ich wyłącznie przed chorobami takimi jak zgorzel siewek czy śniecie. To także doskonałe rozwiązanie w kontekście walki z mączniakiem, rdzą czy pleśnią śniegową.
Jesienne opryski
Wydaje się, że większość rolników przeprowadza opryski dopiero wiosną. Jednak opryski herbicydami warto wykonywać również bezpośrednio po siewie i wschodach. Jeśli chodzi o choroby pszenicy ozimej, być może oprysk nie jest kluczowy, ale za to pozwoli zredukować równie poważne zagrożenie chwastami.
Zabiegi agrotechniczne
Jesienią nie wolno zapominać o ważnych zabiegach agrotechnicznych. Bardzo istotne jest między innymi jesienne odchwaszczanie. Pszenica ozima należy do zbóż najmocniej zagrożonych chwastami. Wiosną może zabraknąć czasu, aby dokładnie wykonać ten zabieg, dlatego warto przeprowadzić go właśnie jesienią, gdy nie ma konieczności wykonywania innych prac.
Stałe monitorowanie upraw
Choroby pszenicy ozimej i innych ozimych zbóż w większości dają o sobie znać już jesienią. Dlatego warto i w tym okresie dokładnie monitorować uprawy i trzymać rękę na pulsie.
